Lecz anioł rzekł do Niej:
„Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga.
Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.
Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego,
a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida.
Będzie panował nad domem Jakuba na wieki,
a Jego panowaniu nie będzie końca".

Łk 1, 30-33

Kończący się rok wielu napełnił strachem. Na świat spadła zaraza, a na Kościół grzech. Jakby wszędzie zapanowała ciemność. A jednak Bóg mówi: nie bój się. Tak anioł zwrócił się do Maryi, ale też do Józefa i do pasterzy w Betlejem. My też nie musimy się bać, bo Maryja porodziła Jezusa, Syna Bożego, którego panowaniu już nie będzie końca, choć czasem może się nam wydawać, że świat i Kościół wymknął się Bogu z rąk. Nie wymknął się. Uroczystość Bożego Narodzenia mówi nam, że znaleźliśmy łaskę u Boga.

Papież Franciszek ogłaszając w Liście Apostolskim rok św. Józefa mówi o nim: „Ukochany ojciec, ojciec czułości, w posłuszeństwie i w gościnności; ojciec twórczej odwagi, robotnik, zawsze w cieniu”. I podkreśla, że  „Cieśla z Nazaretu potrafi przekształcić problem w szansę, pokładając zawsze ufność w Opatrzności". Każdy potrzebujący, biedny cierpiący, umierający, obcy, uwięziony, chory, jest „dzieckiem", nad którym czuwa św. Józef . Od niego należy uczyć się „kochania Kościoła i ubogich”.

Na Boże Narodzenie życzymy pokoju oraz zdrowia. Ufności i zawierzenia Bożej Miłości na wzór Maryi i św. Józefa. Niech Dzieciątko Jezus chroni Was od wszelkiego zła i obdarzy pełnym zdrowiem duszy i ciała. A Wasz dom – mimo trwającej pandemii i reżimu sanitarnego – niech rozbrzmiewa kolędami śpiewanymi na chwałę Najwyższego.

Błogosławionych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych życzą 

Duszpasterze parafii