Choć już po zakończeniu pielgrzymki, dotarła ostatnia relacja "Z życia pielgrzyma". Zachęcam do zapoznania się z tekstem

Nastał dzień, na który czekaliśmy przez długie 9 dni! Po najwcześniejszej pobudce o 4:30, pełni zapału ruszyliśmy na trasę już o 5:15. Przed nami było około 10- 12 km, ale cel był wyjątkowy - dotrzeć do tronu Naszej Pięknej Pani Jasnogórskiej i spojrzeć w Jej pełne miłości oblicze.

Jak każdego ranka, wspólnie odmówiliśmy Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP i różaniec, a potem przyszła pora na radość. Ze śpiewem na ustach szliśmy dalej, zbliżając się coraz bardziej do Jasnej Góry. Około 7:30 stanęliśmy na Wałach Jasnogórskich, gdzie radośnie odśpiewaliśmy hymn Te Deum.

Przywitał nas nasz główny przewodnik, ks. Jacek Prusiński, a my, z bijącymi sercami, ruszyliśmy do kaplicy Cudownego Obrazu, by powierzyć Matce Bożej wszystkie nasze troski i intencje.

Te wzruszające chwile, kiedy spojrzeliśmy w Oczy Czarnej Madonny, zostaną z nami na zawsze. Po nich, pełni wdzięczności, udaliśmy się na plac przy Wałach, by uczestniczyć w Eucharystii o 9:00. Była to szczególna Msza Święta kończąca naszą pielgrzymkę, w której uczestniczyły również pielgrzymki z diecezji siedleckiej, łomżyńskiej i kaliskiej. Biskup Szymon poświęcił i wręczył misyjne krzyże sześciu osobom z naszej diecezji, które już niedługo wyruszą na wolontariat misyjny do Iquitos w Peru.

Po Eucharystii, trzymając się tradycji, nasza grupa błękitna zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie grupowe. I tak dobiegła końca nasza wspaniała pielgrzymka. Zmęczeni, ale pełni satysfakcji, wracamy teraz do domów i z nadzieją już wyglądamy kolejnego 6 sierpnia!

Ta pielgrzymka nie tylko przybliżyła nas do Matki Bożej, ale też zmieniła nas wewnętrznie. Te dni były czasem refleksji, modlitwy i wspólnoty, które umocniły naszą wiarę i dały nowe spojrzenie na życie. Teraz, wracając do codziennych obowiązków, chcemy te zmiany wprowadzić w życie. Chcemy być lepszymi ludźmi – bardziej cierpliwymi, wyrozumiałymi i otwartymi na potrzeby innych. Niech owoce tej pielgrzymki przyniosą dobro nie tylko nam, ale także wszystkim, których spotkamy na swojej drodze.